Osoby podróżujące po Bałkanach bądź uczące się języków południowosłowiańskich często zastanawiają się, jak to właściwie jest z serbskim i chorwackim – czy są to dwa odrębne języki, czy dwa warianty jednego języka? Większości osób kwestia ta może wydać się zawiła, gdyż nie dostrzegają znacznych różnic między językami używanymi w Chorwacji, Serbii, Bośni oraz Czarnogórze. Wszystkie z nich brzmią podobnie, choć nieco inaczej, a każdy z nich ma status odrębnego języka. Poszukiwania odpowiedzi w Internecie bądź bezpośrednio u rodzimych użytkowników tych języków mogą jeszcze bardziej zamglić i skomplikować obraz sytuacji, gdyż nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie i istnieje wiele poglądów pogląd na ten temat. Sytuacja językowa w krajach postjugosłowiańskich jest dość unikatowa, a jednocześnie kwestie lingwistyczne są tam nierozłącznie związane z polityką, która ingeruje w rozwój języka i może zacierać ogląd rzeczywistego stanu rzeczy.
Wpis ten rozpoczyna serię pięciu artykułów poświęconych różnicom między oboma językami. Na początek przyjrzyjmy się najbardziej widocznej różnicy między serbskim i chorwackim – alfabetom.
Jakimi alfabetami posługują się mieszkańcy Chorwacji i Serbii?
Chorwaci posługują się wyłącznie alfabetem łacińskim. Podstawowym alfabetem Serbii jest za to cyrylica, mająca status alfabetu oficjalnego. Nie jest ona jednak jedynym pismem używanym w Serbii, gdyż alfabet łaciński ma tam status alfabetu pomocniczego. Na ulicach serbskich miast możemy więc zobaczyć oba pisma współistniejące obok siebie. Ich udział zwykle rozkłada się mniej więcej po połowie, choć współcześnie w powszechnym użyciu łacinka coraz bardziej zyskuje na popularności, zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Czynnikiem napędowym jest tutaj niezaprzeczalnie Internet, gdzie używanie alfabetu łacińskiego podczas pisania na klawiaturze jest zwyczajnie wygodniejsze. Cyrylica natomiast jest pielęgnowana przez środowiska konserwatywne jako istotny element kultury serbskiej.
Alfabet łaciński w Serbii i w Chorwacji
Alfabet łacinki w wersji serbskiej i chorwackiej składa się z tych samych znaków i jest identyczny. Każdej głosce odpowiada jedna litera, których jest łącznie 30. Dokładnie tyle samo znaków liczy alfabet cyrylicki, gdyż zawiera znaki analogiczne do łacinki – odzwierciedlają te same głoski, różni się wyłącznie postać graficzna liter.
Obecność cyrylicy w języku serbskim niejako wymusza jednak zapis fonetyczny wyrazów pochodzenia obcego (zapisujemy wyrazy dokładnie tak, jak je słyszymy), przez co słownictwo obcojęzyczne, jak chociażby nazwiska, zapisuje się fonetycznie również alfabetem łacińskim – George Clooney to w serbskiej wersji łacinki Džordž Kluni, a Whitney Houston – Vitni Hjuston. Chorwaci wyrazy obce zapisują zgodnie z zasadami pisowni języka oryginału (tak samo jak Polacy).
Cyrylica w Serbii i w Chorwacji
Do lat 90. zarówno w serbskich, jak i chorwackich szkołach nauczano obu alfabetów. W Serbii dzieci najpierw poznawały cyrylicę, a następnie łacinkę. W Chorwacji obowiązywała odwrotna kolejność, a 1/3 tekstów z czytanek od trzeciej klasy musiała być zapisana w alfabecie cyrylickim. Z tego względu starsi Chorwaci potrafią posługiwać się cyrylicą, ale znajomość tego pisma u młodszego pokolenia zwykle nie występuje.
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z pozostałymi artykułami dotyczącymi różnic między językiem serbskim oraz chorwackim: